Według danych KSE według stanu na październik 2022 r. na Ukrainie uszkodzonych i zniszczonych zostało 135,8 tys. budynków prywatnych i mieszkalnych. Odbudowa zasobów mieszkaniowych już trwa, ale obecnie nie ma jednej strategii, jak powinna się ona odbywać, aby uniknąć składnika korupcyjnego i uzyskać obiekty naprawdę wysokiej jakości. Jedną z propozycji oferowanych przez specjalistów są konkursy architektoniczne.

Property Times poprosił ekspertów o komentarz, czy konkursy architektoniczne mogą stać się skutecznym narzędziem w odbudowie Ukrainy i jak to zorganizować na poziomie legislacyjnym?

Myroslava Lebedko, kierownik działu projektu PERIMETER

Mam bardzo pesymistyczne przemyślenia w tej kwestii, niestety nie znam żadnego konkursu architektonicznego, w którym rozstrzygnięcie zapadałoby przejrzyście – to jest punkt pierwszy. Po drugie, bez względu na to, jak bardzo jesteśmy patriotami, nie da się opracować koncepcji konkursów za darmo. Trzecia sprawa to to, że wiele miast zostało zniszczonych w czasie wojny, które już teraz wymagają natychmiastowej odbudowy, czekanie na konkurs to dużo czasu, którego większość ludzi nie ma, też moim zdaniem te projekty nie potrzebują super genialnych rozwiązań, muszą spełniać określone kryteria, na przykład: szybko budowane, ekonomiczne finansowo oraz muszą spełniać współczesne wymagania dotyczące bezpieczeństwa, energooszczędności itp.

Być może taka wizja może niektórym wydawać się pesymistyczna (bo są rozwiązania mniej atrakcyjne wizualnie jak tzw. funkcjonować. To właśnie funkcjonalność obiektu powinna stać się głównym kryterium wszelkich programów odbudowy i konkursów architektonicznych – wszyscy powinniśmy skupić się na doraźnych potrzebach dotkniętych społeczności i przywróceniu funkcjonowania kluczowych obiektów zarówno mieszkaniowych, jak i infrastruktury społecznej.

Moim zdaniem trzeba myśleć bardziej globalnie, trzeba opracować ogólną koncepcję architektoniczną nowych miast, na bazie której powstaną nowe gałęzie przemysłu, w tych miastach będą osiedlać się ludzie z różnych części Ukrainy, a dopiero czy w ten sposób można odbudować nasz kraj, bo samo zbudowanie nowych mieszkań — to nic, ludzie potrzebują pracy, a jak podejdziemy do tego kompleksowo, to tylko wtedy będziemy mogli ożywić naszą Ukrainę.