Kiedy sąsiad to terrorysta... czyli jak się "napompować" przed trudną zimą
Wiktor Kazymko, dyrektor techniczny Perimeter Commercial
Kiedy sąsiad to terrorysta... czyli jak się "napompować" przed trudną zimą
Zbliża się zima - brzmi dość chłodno. A kiedy zbliża się zima i masz sąsiada, który chce cię zniszczyć, w tym zamrażając populację, brzmi to zupełnie „odmrożone”.
Kwestia zachowania potencjału pracy i przestrzeni roboczej w warunkach wojny jest naprawdę mega pilna - gospodarka nie jest łatwa, więc biznes musi działać jak najefektywniej i wspierać naszych ludzi na pierwszej linii poprzez intensyfikację działalności gospodarczej. Tak się złożyło, że w większości przypadków efektywność biznesu zależy od komfortowych warunków panujących na nieruchomości, w której znajduje się biznes. I tu dochodzimy do pytania: jak się napompować przed zimą, żeby wygodnie przez nią przejść, niezależnie od odmrożeń przez „krawężnik”?
Odpowiedź brzmi: pompować.
Zacznijmy pompować od zasad: Pompy ciepła to energooszczędny system, który pojawił się na rynku Ukrainy nie tak dawno, ale już zyskał szerokie zastosowanie i pozytywne opinie od działających firm. Pompa ciepła to urządzenie, które pozwala wykorzystać energię cieplną powietrza i wód gruntowych do ogrzewania lub podgrzewania wody.
Dzisiaj scentralizowane ogrzewanie ma wysokie koszty i niską jakość, dlatego pompa ciepła stała się godnym zamiennikiem konwencjonalnych baterii. A dynamika sprzedaży tych systemów w Europie to potwierdza.
Urządzenie to charakteryzuje się wszechstronnością, gdyż służy do organizacji podgrzewania wody oraz ogrzewania/chłodzenia pomieszczeń.
Istnieje kilka typów:
- Powietrze „powietrze-woda” (używane częściej);
- Rzadko stosuje się antenę „air-to-air” (w naszej praktyce pierwszy raz realizujemy taki obiekt - przebudowę starego budynku przemysłowego na nowoczesną powierzchnię biurową);
- Energia geotermalna typu woda-woda (rzadziej wykorzystywana) i gleba-woda (rzadziej wykorzystywana) wymaga dużych początkowych kosztów wiercenia.
Zasada działania pompy ciepła „powietrze-woda” jest dość prosta i składa się z następujących etapów:
- W zewnętrznym module urządzenia znajduje się mocny wentylator, który pobiera powietrze z ulicy.
- Następuje wówczas bezpośredni kontakt powietrza zewnętrznego z parownikiem (wymiennikiem ciepła).
- Czynnik chłodniczy krąży w obiegu zamkniętym wewnątrz parownika, który nagrzewa się i odparowuje (czyli przechodzi w stan gazowy). Szczególną właściwością czynnika chłodniczego jest wrzenie w niskich temperaturach. Gazowy czynnik chłodniczy dostaje się do sprężarki (która działa na prąd), gdzie jest sprężany. Podczas sprężania wzrasta ciśnienie i temperatura czynnika chłodniczego.
- Ogrzana substancja pod wysokim ciśnieniem przemieszcza się do skraplacza, gdzie oddaje ciepło nośnikowi (w tym przypadku wodzie). Po powrocie czynnik chłodniczy ochładza się, dochodzi do skraplania, w wyniku czego stan gazowy przechodzi w stan ciekły.
- W obwodzie zainstalowany jest zawór rozprężny, którego zadaniem jest obniżenie ciśnienia. Po przejściu przez nią ciekły czynnik chłodniczy ponownie dostaje się do parownika (wymiennika ciepła) i przechodzi w stan gazowy. Ten cykl jest stale powtarzany.
Na Ukrainie instaluje się głównie system nawiewno-wywiewny z rekuperacją - obejmuje wymianę powietrza, ogrzewanie i chłodzenie. To rozwiązanie jest bardzo drogie, ale obecnie jest najbardziej optymalne pod względem uniwersalności rozwiązania, ponieważ nadaje się do prawie wszystkich rodzajów pomieszczeń biurowych.
Wróćmy do wojskowych realiów Ukrainy. Gdybym był właścicielem nieruchomości komercyjnej, która miała być oddana do użytku lub chodziłoby o znalezienie najbardziej niezawodnego rozwiązania ogrzewania (zwłaszcza na sezon 2022/2023, który zapowiada się nie tylko trudny, ale i nieprzewidywalnie trudny ), to dodatkowo zainstalowałbym kocioł na paliwo stałe, na wypadek braku prądu lub gazu, i zintegrował go z istniejącą instalacją. Niech nikogo nie zmyli konieczność posiadania np. palacza, który od czasu do czasu załaduje potrzebne paliwo, ale takie rozwiązanie zapewni niezawodność i brak niespodzianek przynajmniej w krytycznych sytuacjach i pozwoli przeczekać proces , na przykład naprawy sieci lub innej siły wyższej bez utraty ciepła.
Jeśli na pierwszy plan wysuwa się kwestia opłacalności ekonomicznej, wybieram pompę ciepła. Jego niezaprzeczalną zaletą jest energooszczędność. Nowoczesne rozwiązania można zastosować w każdej przestrzeni komercyjnej.
Na przykład w jednym z naszych projektów biurowych o powierzchni 1800 metrów kwadratowych. m do ogrzewania zastosowaliśmy 165-kilowatową pompę ciepła powietrze-powietrze, a do wymiany powietrza zastosowano wentylację nawiewno-wywiewną. Koszt odbieranego ciepła jest 8 (!!!) razy tańszy niż z kotła gazowego lub na paliwo stałe, ale w pomieszczeniach biurowych istnieją normatywne wskaźniki wymiany powietrza, w celu zapewnienia których nadal konieczne jest zainstalowanie systemu wentylacji wymuszonej.
Tak naprawdę wniosek może być tylko jeden – bez względu na to, jaki system czy zasada działania jest przewidziana w obiekcie, największą efektywność zapewnia nie tylko rodzaj instalacji, ale także połączenie między architektem (dużo zależy od decyzje projektowe i materiały budowlane) oraz inżynier HVAC (ekspertyza inżyniera nie tylko krytyczna, ale KRYTYCZNA dla każdego systemu) jest wykonawcą instalacji (jego ręce i doświadczenie mogą zniweczyć wszelkie osiągnięcia poprzednich uczestników procesu). Ich spójność pracy i poprawność dokumentacji projektowej (w tym wbudowanych rozwiązań technicznych) w większości przypadków są źródłem nieoptymalnego funkcjonowania całego systemu jako całości.